środa, 4 maja 2011

Mistrzostwa świata szkół - polemika

Zaskoczyło mnie pierwsze zdanie zredagowane przez Jerzego Kota na stronie Klubu Szachowego "Polonia" Wrocław w informacji zatytułowanej "W grodzie Kraka", odnoście trwających Mistrzostw Świata Szkół. Brzmi ono tak, cyt: "Trwają zawody szumnie nazywane Mistrzostwami  Świata Szkół Podstawowych, lecz w istocie rzeczy jest to normalny turniej z domieszką egzotyki.".
Czym mnie zaskoczyło?
   Po pierwsze - błędnie podana jest nazwa turnieju. W oryginalnej pisowni którą posługuje się od siedmiu lat FIDE brzmi: "7th World School Individual Championship", co można przetłumaczyć "7. Indywidualne Mistrzostwa Świata Szkół" bez określenia "podstawowych". Na stronach internetowych mistrzostw polskojęzycznych nigdzie nie znalazłem dopisku "podstawowych". Skąd więc dodatek w nazwie?
   Po drugie - zdefiniowanie mistrzostw jako "szumnie nazwane" i "normalny turniej z domieszką egzotyki" jest według mnie wykazaniem złej woli w stosunku do organizatorów tj. Międzynarodowej Federacji Szachowej FIDE, Komisji Szachów Szkolnych (SCH) przy FIDE oraz Małopolskiego Związku Szachowego. FIDE organizuje różnego rodzaju mistrzostwa świata w szachach i tylko ta organizacja ma prawo do nazywania rywalizacji szachowej mianem mistrzostw świata. Czy związku z tym każdy tego typu turniej szachowy jest "szumnie nazwany"? Czy "normalny turniej z domieszką egzotyki" posiadałby patronat Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej a w Komitecie Honorowym znajdowałaby się m.in. Prezydent Miasta Krakowa, Prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Prezesa Polskiego Związku Szachowego?
Nie rozumiem jakie ma intencje Pan Jerzy w deprecjonowaniu mistrzostw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz