Pewną sztuką ogrywania słabszych rywali wykazał się Paweł Stankiewicz w popołudniowej rundzie. Wprawdzie partia trwała 27 posunięć, lecz ma znamiona miniaturki, a oto jej przebieg:
Jacek Głowacki z Dzierżoniowa powoli mógł już myśleć o poddaniu po 9.Scb5! (tu słowa uznania dla Pawła za odwagę). Osobiście nie znam Jacka, ale jestem pełen szacunku za start w mistrzostwach i myślę, że udział będzie doskonałym materiałem do dalszego zgłębiania tajników gry w szachy i stanowić będzie do wspomnień w przyszłych latach. Życzę dalszych startów i rozgrywania coraz bardziej udanych partii szachowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz